Okovangodelta

2018-10-09

/polskie tlumaczenie w dolnej czesci strony/

Nach Chobe haben wir keine solche Pracht von verschiedenen, wilden Tieren mehr erwartet. Und tatsächlich, das Delta des Flusses Okovango bot keine weiteren Horden von wilden Viehern. Bis auf Elephanten hielt sich ihre Anzahl in engen Grenzen.

Der Flug von der Stadt Maun in einer 12-sitzer Maschine über das Delta dauerte 45 Minuten und brachte uns an eine einsame Piste, die aus einer einzigen Bahn bestand. Nach einigen Minuten Wartezeit kam ein Jeep, um uns nach weiteren 45 Minuten durch kaum sichtbare Spuren und tiefe Wasserkanäle zur Jumbo Junction Lodge zu bringen, wo wir von einer freundlichen Gruppe Afrikaner mit Gesang, Getränken und feuchten Tüchern für Gesichtserfrischung begrüßt wurden.

Nach dem Mittagessen sind wir, jeweils zu zweit, in Booten genannt hier Mokoro, von Afikanern durch das um uns herum sich ausbreitende Delta kutschiert. Das Wasser, kaum ein Meter tief, war voll von Wasserpflanzen, die durch pflanzenfreie Korridore durchzogen wurde.
Unser Bootsführer meinte, die Korridore wären in der Nacht durch Nilpferde frei gestampft, deren Haupnahrung eben Wasserpflanzen sind.

------------- polski ----------->

Po przezyciach w NP Chobe nie spodziewalismy sie juz drugiej takiej swietnosci dzikich zwierzat. I rzeczywiscie, delta rzeki Okovango nie oferowala juz nic wiecej pod tym wzgledem. Z wyjatkiem sloni liczba dzikich zwierzat utrzymywala sie w waskich granicach.

Lot z miasta Maun w 12-osobowej maszynie nad deltą trwał 45 minut i przewiozl nas na samotne miejsce w dziczy, które składało się tylko z jednego pasa startowego. Po kilku minutach oczekiwania pojawil sie jeep, aby zabrać nas na 45 minutowa podroz przez ledwo widoczne ścieżki i głębokie kanały wodne do Jumbo Junction Lodge, gdzie zostaliśmy powitani przez przyjazną grupę Afrykanów śpiewem, napojami i wilgotnymi, cieplymi ręcznikami do wytarcia spoconych twarzy.

Po obiedzie wsiedlismy parami do łodzi zwanych tutaj mokoro, by zrobiac runde po delcie rozciągającej się wokół nas. Woda o głębokości zaledwie metra byla pełna roślin wodnych, przez ktore przechodzily wolne od flory korytarze.
Zapytany o przyczyne nasz gondolier wyjasnil, że korytarze zostały w nocy oczyszczone przez hipopotamy, których głównym pożywieniem są rośliny wodne.